Kotlet "Weselny przysmak"
Po długiej nieobecności znowu wracam. Tym razem z kotletem, który kiedyś jadłam na weselu. Jakoś mnie natchnęło i postanowiłam go zrobić. W końcu, ile można jeść szybkie obiady..
Fileta myjemy, rozkrawamy i rozbijamy, solimy z każdej strony, oprószamy curry i pieprzem.
Warzywa, boczek i szynkę nadziewamy na przemian na patyczek do szaszłyków, pozostawiamy z każdego końca po 2 cm. Tak przygotowane szaszłyki owijamy filetem, panierujemy w mące, jajku i bułce tartej. Smażymy na złoty kolor.
Przed podaniem wyciągamy patyczek i przekrawamy kotlet wzdłuż. Podajemy z ulubiona surówką i dodatkami :).
Składniki:
- 2 podwójne filety z kurczaka średnie
- boczek wędzony, kilka plasterków, pokrojonych w kostkę, po 2 na patyczek
- ogórki konserwowe, 3 sztuki (miałam mniejsze i pokroiłam w grubsze plasterki)
- cebulka perłowa marynowana
- papryka czerwona marynowana, 2 kawałki, pokrojone w kostkę
- szynka gotowana (u mnie swojska) pokrojona w kostkę, po 2-3 kawałki na patyczek
- ananas, 2 plastry, pokrojone na grubsze kawałki
- sól,
- pieprz
- curry
- jajko
- mąka
- bułka tarta
Opis wykonania :
Fileta myjemy, rozkrawamy i rozbijamy, solimy z każdej strony, oprószamy curry i pieprzem.
Warzywa, boczek i szynkę nadziewamy na przemian na patyczek do szaszłyków, pozostawiamy z każdego końca po 2 cm. Tak przygotowane szaszłyki owijamy filetem, panierujemy w mące, jajku i bułce tartej. Smażymy na złoty kolor.
Przed podaniem wyciągamy patyczek i przekrawamy kotlet wzdłuż. Podajemy z ulubiona surówką i dodatkami :).
Skusiłabym się na taki kotlecik. Świetnie się prezentuje i pewnie tak samo smakuje.
OdpowiedzUsuńO rany, wygląda super smakowicie :)
OdpowiedzUsuńAle fajne kotleciki :-) z chęcią bym takie zjadła :-)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie to wygląda))
OdpowiedzUsuńRobiłam, są pyszne- nawet chyba taką nazwę sama im nadałam;),
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na kotlet, to coś takiego co ja nazywam "na niedzielny obiad".
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne!!
OdpowiedzUsuńJeej... jaki fantastyczny pomysł:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Muszę poczęstwać moją rodzinkę. Ucieszy się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wygląda to zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńI już mam przepis na weekendowy obiad - dzięki!
OdpowiedzUsuń