Krewetki wg. Jamiego Olivera
Zachciało mi się pójść do szkoły, taak do szkoły chciałam podszkolić swój angielski i teraz siedzę nad książkami już 2 tydzień i kuję. Jest tak wysoki poziom, że zastanawiam się co ja tam robię, ale tak łatwo się nie poddam. Dzisiaj mam konwersację na temat różnych typów ucznia i wyborze szkoły dla swojego dziecka. Tak więc wczoraj siedziałam 8 godzin nad książkami by się przygotować i zobaczymy jak mi pójdzie ;). W między czasie zachciało mi się krewetek, zwykły nieskomplikowany i prosty przepis. W takiej postaci lubię krewetki najbardziej. Przepis pochodzi z książki Jamiego Olivera 30 minut w kuchni.
Krewetki wrzucamy do naczynia do zapiekania, dodajemy łyżkę oliwy, masło, szczyptę soli i pieprzu, tymianek. Następnie pieprz cayenne i cynamon, dorzucamy lekko zgniecione, nieobrane ząbki czosnku.
Z chili usuwamy nasionka i drobno siekamy lub dodajemy sproszkowaną i na końcu cytrynkę. Wszystko razem mieszamy i wkładamy pod rozgrzany grill w piekarniku do 220 C na 8 - 10 minut.
Krewetki są pyszne podane z pieczywem czosnkowym, wspaniałe danie :).
Składniki :
- 8 dużych nieobranych krewetek tygrysich u mnie 40-60
- kawałek masła
- kilka gałązek świeżego tymianku
- 1 płaska łyżeczka pieprzu cayenne
- szczypta cynamonu
- 4 ząbki czosnku
- 1/2 świeżej papryczki chili ja dodałam 1/2 łyżeczki sproszkowanej
- 1/2 cytryny
Opis wykonania:
Krewetki wrzucamy do naczynia do zapiekania, dodajemy łyżkę oliwy, masło, szczyptę soli i pieprzu, tymianek. Następnie pieprz cayenne i cynamon, dorzucamy lekko zgniecione, nieobrane ząbki czosnku.
Z chili usuwamy nasionka i drobno siekamy lub dodajemy sproszkowaną i na końcu cytrynkę. Wszystko razem mieszamy i wkładamy pod rozgrzany grill w piekarniku do 220 C na 8 - 10 minut.
Krewetki są pyszne podane z pieczywem czosnkowym, wspaniałe danie :).
Prezentują się niezwykle smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie ! :)
OdpowiedzUsuńależ to pięknie wygląda....p.s przepraszam że usunełam Twój komentarz na moim blogu ale to było przez pomyłke...;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :-) powodzenia w nauce :-):-):-) nie poddawaj się :-) pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają !!
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie przygotowałaś krewetki. Jest to raczej danie dla mojego męża. Byłby zachwycony :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie. :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w szkole i nauce :-)
Wspaniale je przyrządziłaś:) Piękne zdjęcia:)I pomyśleć, że nie dość że takie dobre to pozytywnie wpływa na naszą wagę:)
OdpowiedzUsuń