Bułeczki czekoladowo-cynamonowe
W ten weekend wypiekaliśmy pyszne bułeczki czekoladowo- cynamonowe, ja oczywiście z małym opóźnieniem bo dopiero dzisiaj :). Przepis pochodzi z książki Erica Lanlarda " Czekolada"
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym coś nie poknociła i zapomniałam dodać do nadzienia cynamon hmm...
Ale wymyśliłam sobie, że zrobię lukier z mielonego domowego cukru z dodatkiem wanilii i cynamonu. I to był strzał w dziesiątkę i może nawet dobrze, że zapomniałam go dodać do bułeczek bo lukier świetnie współgra z mocno czekoladowym wnętrzem. Użyłam gorzkiej czekolady 70% z dodatkiem skórki pomarańczowej od Terravity, której aromat wyczuwam w bułeczkach. Wypróbujcie przepis - pokochacie go na pewno :).
Upiekłam z połowy porcji i wyszło 8 bułeczek.
150g drobnego cukru trzcinowego
40g świeżych drożdży
200g stopionego masła
2 łyżeczki pasty waniliowej
2 jaja
1kg mąki pszennej
100g stopionego i wystudzonego masła
200g ciemnego cukru muscovado
3 łyżki cynamonu
1 łyżeczka pasty waniliowej
1 łyżka wody
Mieszać do uzyskania gładkiej konsystencji. Stopniowo dodawać przesiana mąkę. Mieszać aż ciasto zacznie odchodzić od ścianek naczynia.
Przełożyć ciasto do dużej miski, lekko oprószonej mąką, przykryć folią spożywczą lub wilgotną ściereczką. Odstawić do wyrośnięcia w temperaturze pokojowej na 45-60 minut, aż do czasu kiedy ciasto podwoi swoją objętość.
Przygotować nadzienie. Umieścić w misce startą czekoladę, wystudzone stopione masło, cukier oraz cynamon i wymieszać na gładką, łatwą do rozsmarowania pastę. Odstawić na bok.
Przebić wyrośnięte ciasto, by uwolnić znajdujące się w nim powietrze.
Wyłożyć na oprószony mąką blat. Rozwałkować prostokąt o grubości 8mm i wymiarach 28*70cm.
Na całej powierzchni ciasta rozsmarować nadzienie za pomocą łopatki. Zawinąć ciasto w roladę, nie rozciągając go, zaczynając od dłuższego boku.
Pokroić ostrym nożem na plastry o grubości 6cm. Rozłożyć na dwóch natłuszczonych i oprószonych blachach do pieczenia.
Przykryć folią spożywczą lub wilgotną ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 20 minut.
Rozgrzać piekarnik do temperatury 200 stopni /termoobieg 180/
W tym czasie ubić drugie jajko, dolać wody, wymieszać.
Za pomocą pędzelka cukierniczego posmarować mieszanką wierzch bułeczek.
Piec bułeczki 10 minut, a następnie zmniejszyć temperaturę do 180 stopni /termoobieg 160/ i piec kolejne 15-20 minut lub do czasu, aż ciasto nabierze złocistobrązowego koloru i po stuknięciu w podstawę będzie się wydawać puste w środku.
Przygotować lukier. Wymieszać w miseczce cukier puder, pastę waniliową oraz wodę. Posmarować każdą bułeczkę zaraz po upieczeniu dużą ilością lukru i odstawić do ostygnięcia.
WRAZ ZE MNĄ WYPIEKAŁY :
Bernadetta Prawo do gotowania z pasją
Alina Ala piecze i gotuje
Ewa Ewa w kuchni
Monika Matka Wariatka
Iwona Blogowanie z pasją
Bożena Moje domowe kucharzenie
Aneta
Agata
Dorota
Joanna
Iza
Ania
Kasia
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym coś nie poknociła i zapomniałam dodać do nadzienia cynamon hmm...
Ale wymyśliłam sobie, że zrobię lukier z mielonego domowego cukru z dodatkiem wanilii i cynamonu. I to był strzał w dziesiątkę i może nawet dobrze, że zapomniałam go dodać do bułeczek bo lukier świetnie współgra z mocno czekoladowym wnętrzem. Użyłam gorzkiej czekolady 70% z dodatkiem skórki pomarańczowej od Terravity, której aromat wyczuwam w bułeczkach. Wypróbujcie przepis - pokochacie go na pewno :).
Upiekłam z połowy porcji i wyszło 8 bułeczek.
Składniki:
500ml ciepłego mleka
150g drobnego cukru trzcinowego
40g świeżych drożdży
200g stopionego masła
2 łyżeczki pasty waniliowej
2 jaja
1kg mąki pszennej
nadzienie:
75g gorzkiej czekolady
100g stopionego i wystudzonego masła
200g ciemnego cukru muscovado
3 łyżki cynamonu
lukier:
75g pudru trzcinowego
1 łyżeczka pasty waniliowej
1 łyżka wody
Przygotowanie:
Umieścić w robocie kuchennym mleko, cukier, drożdże, stopione masło, wanilię, całe jajo.
Mieszać do uzyskania gładkiej konsystencji. Stopniowo dodawać przesiana mąkę. Mieszać aż ciasto zacznie odchodzić od ścianek naczynia.
Przełożyć ciasto do dużej miski, lekko oprószonej mąką, przykryć folią spożywczą lub wilgotną ściereczką. Odstawić do wyrośnięcia w temperaturze pokojowej na 45-60 minut, aż do czasu kiedy ciasto podwoi swoją objętość.
Przygotować nadzienie. Umieścić w misce startą czekoladę, wystudzone stopione masło, cukier oraz cynamon i wymieszać na gładką, łatwą do rozsmarowania pastę. Odstawić na bok.
Przebić wyrośnięte ciasto, by uwolnić znajdujące się w nim powietrze.
Wyłożyć na oprószony mąką blat. Rozwałkować prostokąt o grubości 8mm i wymiarach 28*70cm.
Na całej powierzchni ciasta rozsmarować nadzienie za pomocą łopatki. Zawinąć ciasto w roladę, nie rozciągając go, zaczynając od dłuższego boku.
Pokroić ostrym nożem na plastry o grubości 6cm. Rozłożyć na dwóch natłuszczonych i oprószonych blachach do pieczenia.
Przykryć folią spożywczą lub wilgotną ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 20 minut.
Rozgrzać piekarnik do temperatury 200 stopni /termoobieg 180/
W tym czasie ubić drugie jajko, dolać wody, wymieszać.
Za pomocą pędzelka cukierniczego posmarować mieszanką wierzch bułeczek.
Piec bułeczki 10 minut, a następnie zmniejszyć temperaturę do 180 stopni /termoobieg 160/ i piec kolejne 15-20 minut lub do czasu, aż ciasto nabierze złocistobrązowego koloru i po stuknięciu w podstawę będzie się wydawać puste w środku.
Przygotować lukier. Wymieszać w miseczce cukier puder, pastę waniliową oraz wodę. Posmarować każdą bułeczkę zaraz po upieczeniu dużą ilością lukru i odstawić do ostygnięcia.
WRAZ ZE MNĄ WYPIEKAŁY :
Bernadetta Prawo do gotowania z pasją
Alina Ala piecze i gotuje
Ewa Ewa w kuchni
Monika Matka Wariatka
Iwona Blogowanie z pasją
Bożena Moje domowe kucharzenie
Aneta
Agata
Dorota
Joanna
Iza
Ania
Kasia
Fajne bułeczki, dziękuję za wspólne wypiekanie.
OdpowiedzUsuńCudne! Bardzo smakowicie wyglądają...
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńbardzo smacznie wyglądają te bułeczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły te bułeczki, a zdjęcia baaardzo apetyczne ! Dzięki za kolejne wspólne wypiekanie i do następnego razu :)
OdpowiedzUsuńAle te bułeczki pysznie wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńCudne zdjecia pysznych buleczek) dziekuje za wspolne wypiekanie)
OdpowiedzUsuńDziękuję, za wspólny czas przy piekarniku :-).
OdpowiedzUsuńWyglądaja bardzo apetycznie :) Dzięki za udział
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję Justynko za wspólne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńObłędna ilość czekolady, pycha! Dzięki za wspólny czas :)
OdpowiedzUsuńBułeczki pyszne, szkoda że są już tylko wspomnieniem. Dzięki za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńMhhhmmm... cynamonowy lukier. Pycha! Dzięki za wspólne wypiekanie i do następnego wkrótce :)
OdpowiedzUsuńAle ładne! Do jedzenia oczami!
OdpowiedzUsuń