Wigilijny żurek grzybowy z ziemniakami
Zupa ta gości na moim stole od kilku lat za sprawą teściowej :). Pochodzi ona z Mazur i od dziada pradziada ta zupa gościła na ich świątecznym stole. Poprosiłam by nauczyła mnie ją robić, gdyż u mnie w domu tradycyjnie tata zawsze robi zupę rybną, którą uwielbiam, ale ten wigilijny żur również pokochałam :). I tak oto mogę się z wami podzielić tym wspaniałym przepisem może również wam tak zasmakuje iż pozostanie zupą nr. I podczas kolacji :)..
Grzyby płuczemy i namaczamy w letniej wodzie, pozostawiamy na noc. Następnie odcedzamy grzyby - wywar pozostawiamy :) i kroimy drobno, ponownie dodajemy do wywaru. Dolewamy wodę około 3-4 L i dodajemy kostki rosołowe, roztartą w rękach łyżkę płaską majeranku, ziele angielskie, listek i pieprz. Gotujemy na średnim ogniu do miękkości grzybów. Ubytek wody uzupełniamy, dolewamy żurek min. ilość to 0,5 l jednak jeżeli wolicie mocniejszy smak możecie dodać go więcej. Chwilkę gotujemy doprawiamy solą, wlewamy śmietanę, powoli cały czas mieszając. Doprawiamy ewentualnie solą lub jeżeli jest zbyt kwaskowa cukrem. Podajemy z ugotowanymi ziemniakami.
Składniki :
- 10 dag suszonych grzybów
- dobrej jakości zakwas żurkowy około 1/2 l
- 2 kostki rosołowe BIO
- listek laurowy
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 3 ziarenka pieprzu czarnego
- sól
- cukier
- śmietana 30 % około 200 ml
- łyżka majeranku
- ugotowane ziemniaki w całości
Opis wykonania:
Grzyby płuczemy i namaczamy w letniej wodzie, pozostawiamy na noc. Następnie odcedzamy grzyby - wywar pozostawiamy :) i kroimy drobno, ponownie dodajemy do wywaru. Dolewamy wodę około 3-4 L i dodajemy kostki rosołowe, roztartą w rękach łyżkę płaską majeranku, ziele angielskie, listek i pieprz. Gotujemy na średnim ogniu do miękkości grzybów. Ubytek wody uzupełniamy, dolewamy żurek min. ilość to 0,5 l jednak jeżeli wolicie mocniejszy smak możecie dodać go więcej. Chwilkę gotujemy doprawiamy solą, wlewamy śmietanę, powoli cały czas mieszając. Doprawiamy ewentualnie solą lub jeżeli jest zbyt kwaskowa cukrem. Podajemy z ugotowanymi ziemniakami.
Bardzo ciekawy przepis. Musi być pyszna :-)
OdpowiedzUsuńŻurek-danie mistrzów. Widać, Tobie się udało, gratuluje :) Pycha!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://cukierkowegotowanie.wordpress.com/
Ja właśnie z ziemniakami lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuń