Bożonarodzeniowe ciasteczka korzenne
Uwielbiam czas przedświątecznych przygotowań, zapach pierniczków, korzennych ciasteczek, makówek, pierogów... mmm. Już nie mogę się doczekać tych pyszności, zawsze co roku próbuje nowe przepisy by zaskoczyć czymś nowym moich domowych łasuchów. Oto przepis na pyszne kruche ciasteczka o mocnym miodowym smaku i delikatnym korzennym aromacie. A oto mój cudowny nowy kubeczek do kolekcji i mała sesja z ciasteczkami, która trwała pół dnia :).
W melakserze drobno mielimy orzechy dosypujemy 50 g mąki i 60 g cukru, mielimy na proszek.
Pozostałą mąkę przesiewamy do miski dodajemy mieszankę orzechową oraz przyprawy i sodę.
Masło ucieramy mikserem z pozostałym cukrem i ekstraktem na puszysta masę, dodajemy jajko i miód ubijamy.
Następnie wsypujemy mąkę i miksujemy na niskich obrotach do połączenia się składników. Ciasto ugniatamy na stolnicy, dzielimy na dwie części z każdej formujemy spłaszczoną kulę, wkładamy do woreczka i na noc do lodówki.
Ciasto umieszczamy między dwoma arkuszami papieru do pieczenia i wałkujemy na grubość 6 mm. Wycinamy ciasteczka i układamy na wyłożonej papierem blaszce. Pieczemy w 180 C 10 minut. Studzimy na kratce, przechowujemy szczelnie zamknięte do 3 tygodni.
Składniki :
- 60 g orzechów włoskich
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki jasnobrązowego cukru
- po 1/2 łyżeczki mielonych goździków, imbiru, ziela angielskiego, cynamonu, sody oczyszczonej
- 125 g miękkiego masła
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 1 jajko
- 60 g miodu
Opis wykonania:
W melakserze drobno mielimy orzechy dosypujemy 50 g mąki i 60 g cukru, mielimy na proszek.
Pozostałą mąkę przesiewamy do miski dodajemy mieszankę orzechową oraz przyprawy i sodę.
Masło ucieramy mikserem z pozostałym cukrem i ekstraktem na puszysta masę, dodajemy jajko i miód ubijamy.
Następnie wsypujemy mąkę i miksujemy na niskich obrotach do połączenia się składników. Ciasto ugniatamy na stolnicy, dzielimy na dwie części z każdej formujemy spłaszczoną kulę, wkładamy do woreczka i na noc do lodówki.
Ciasto umieszczamy między dwoma arkuszami papieru do pieczenia i wałkujemy na grubość 6 mm. Wycinamy ciasteczka i układamy na wyłożonej papierem blaszce. Pieczemy w 180 C 10 minut. Studzimy na kratce, przechowujemy szczelnie zamknięte do 3 tygodni.
bardzo zachęcający przepis :)
OdpowiedzUsuńJuż czuję ich zapach :-) hmmm rozmarzyłam się :-) a dzisiaj też mam ciasteczka, może zrobimy wymianę :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńA w kubeczku się zakochałam! :)
Śliczności :)
OdpowiedzUsuń