Szynka z łopatki z suszonymi pomidorami, czosnkiem niedźwiedzim i czarnuszką z szynkowaru
Kolejny pyszny i domowy wyrób, tym razem z łopatki. Przepis znalazłam na blogu Sztuka pokochania gotowania, ale jest lekko zmieniony. Kupiłam mięso, tzw. orzech, czyli kulka z łopatki :) Jest mniej przerośnięta i mniej jest z niej odpadu. Natomiast część do zmielenia to tłustsza łopatka.
Plastry mięsa lekko rozbijamy i łączymy z mielonym mięsem oraz z solą peklową i mieszanką (możemy użyć dowolnej mieszanki ziół jaką lubimy najbardziej). Na koniec dodajemy wodę i mieszamy wszystko razem, aż wszystkie składniki się połączą.
Do szynkowaru wkładamy woreczek i nakładamy mięsną masę. Lekko ubijamy, aby nie powstały kieszenie powietrzne. Woreczek skręcamy, zakładamy sprężynę i zamykamy szynkowar. Wkładamy do lodówki na minimum 12 godzin. W wysokim garnku gotujemy wodę, wstawiamy szynkowar. Woda musi sięgać powyżej poziomu mięsa!
Parzymy 2 godziny w 80 C.
Studzimy szynkę w szynkowarze, następnie zimny szynkowar wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
I możemy się cieszyć domową szyneczką :)
Składniki :
- 80 dag chudszej łopatki "orzech"
- 30 dag tłustszej łopatki
- 2 czubate łyżki mieszanki czosnku niedźwiedziego, suszonych pomidorów i czarnuszki
- 17 g soli peklowej
- płaska łyżeczka pieprzu grubo mielonego
- 2 łyżki żelatyny
- 130 ml wody
Opis wykonania:
Łopatkę myjemy i kroimy na plastry wielkości 3-4 cm, a 30 dag mięsa z tłustszej części mielimy.Plastry mięsa lekko rozbijamy i łączymy z mielonym mięsem oraz z solą peklową i mieszanką (możemy użyć dowolnej mieszanki ziół jaką lubimy najbardziej). Na koniec dodajemy wodę i mieszamy wszystko razem, aż wszystkie składniki się połączą.
Do szynkowaru wkładamy woreczek i nakładamy mięsną masę. Lekko ubijamy, aby nie powstały kieszenie powietrzne. Woreczek skręcamy, zakładamy sprężynę i zamykamy szynkowar. Wkładamy do lodówki na minimum 12 godzin. W wysokim garnku gotujemy wodę, wstawiamy szynkowar. Woda musi sięgać powyżej poziomu mięsa!
Parzymy 2 godziny w 80 C.
Studzimy szynkę w szynkowarze, następnie zimny szynkowar wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
I możemy się cieszyć domową szyneczką :)
Pyszna szyneczka na kanapki, wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńMniam, domowa szynka to jest to!
OdpowiedzUsuńUwielbiam domową wędlinę. Jest przepyszna, a co najważniejsze wiemy, co w niej jest.
OdpowiedzUsuń