Chałka z makiem
Po raz pierwszy przystąpiłam do wspólnego sobotniego pieczenia, dawniej pod hasłem "Ezoteryczne spotkania przy piekarniku", obecnie pod nową nazwą "Wypieki na śniadanie". Zabawę organizuje Małgosia :).
Bardzo się cieszę, że przystąpiłam do tej zabawy i zachęcam do przyłączenia się do nas następnym razem :).
Pierwszy raz piekłam chałkę. Wyszła cudnie mięciutka i pulchna, jednym słowem pyszna, a zwłaszcza z moim rarytasem z Węgier - konfiturą z lawendy :). Jednak na drugi raz dodałabym więcej cukru, a mniej soli, bo jak dla mnie było jej za dużo
Cytuje za Tatter
z przepisu wychodzą 3 chałki
1. Składniki ciasta mieszamy w robocie planetarnym. Wykładamy na stół i zagniatamy dość ścisłe ciasto, o dobrze rozwiniętym glutenie. Zostawiamy je w ciepłym miejscu na 2 godziny, odgazowując je delikatnie po 1 godzinie.
2. Następnie dzielimy ciasto na 9 kawałków, kształtujemy kule o tej samej wadze i zostawiamy je pod przykryciem na ok. 15 minut. Z każdej kuli toczymy wałek i pleciemy z nich 3 warkocze, każdy z 3 wałków. Zostawiamy na naoliwionej blasze do wyrośnięcia na ok. 1 1/2 godziny.
3. Chałkę smarujemy żółtkiem, roztrzepanym z łyżką wody. Wsuwamy do pieca, nagrzanego do temperatury 195 stopni i pieczemy ok. 20 minut. Po 15 minutach wyjmujemy chałki z pieca i raz jeszcze smarujemy roztrzepanym żółtkiem.
Piekły ze mną :
Małgosia z blogu Smaki Alzacji
Joanna z blogu Kuchnia
Marghe z blogu Po prostu Marghe
Dorota z blogu Moje małe czarowanie
Monika Kwiatkowska z blogu Niezapomniane smaki
Lidia Wesołowska
Bożena z blogu Moje domowe kucharzenie
Alina z blogu Ala piecze i gotuje
Karolina z blogu Kuchnia z pomysłem Karoliny
Iza z blogu Smaczna Pyza
Jeszcze raz dziękuje za wspólną zabawę i nie mogę doczekać się rogalików :D
Bardzo się cieszę, że przystąpiłam do tej zabawy i zachęcam do przyłączenia się do nas następnym razem :).
Pierwszy raz piekłam chałkę. Wyszła cudnie mięciutka i pulchna, jednym słowem pyszna, a zwłaszcza z moim rarytasem z Węgier - konfiturą z lawendy :). Jednak na drugi raz dodałabym więcej cukru, a mniej soli, bo jak dla mnie było jej za dużo
Składniki :
Cytuje za Tatterz przepisu wychodzą 3 chałki
- 330 g białej mąki pszennej wysoko glutenowej (użyłam chlebowej typ 750 z "Młyny Wodne")
- 670 g białej mąki pszennej chlebowej (użyłam typ 650 Castello z Lidla)
- 55 g cukru
- 75 g żółtek
- 140 g jajek
- 75 g oleju
- 320 g wody
- 19 g soli
- 25 g świeżych drożdży
- 3 czubate łyżeczki suchego maku
- żółtko roztrzepane z łyżką wody do smarowania
Opis wykonania:
1. Składniki ciasta mieszamy w robocie planetarnym. Wykładamy na stół i zagniatamy dość ścisłe ciasto, o dobrze rozwiniętym glutenie. Zostawiamy je w ciepłym miejscu na 2 godziny, odgazowując je delikatnie po 1 godzinie.
2. Następnie dzielimy ciasto na 9 kawałków, kształtujemy kule o tej samej wadze i zostawiamy je pod przykryciem na ok. 15 minut. Z każdej kuli toczymy wałek i pleciemy z nich 3 warkocze, każdy z 3 wałków. Zostawiamy na naoliwionej blasze do wyrośnięcia na ok. 1 1/2 godziny.
3. Chałkę smarujemy żółtkiem, roztrzepanym z łyżką wody. Wsuwamy do pieca, nagrzanego do temperatury 195 stopni i pieczemy ok. 20 minut. Po 15 minutach wyjmujemy chałki z pieca i raz jeszcze smarujemy roztrzepanym żółtkiem.
Piekły ze mną :
Małgosia z blogu Smaki Alzacji
Joanna z blogu Kuchnia
Marghe z blogu Po prostu Marghe
Dorota z blogu Moje małe czarowanie
Monika Kwiatkowska z blogu Niezapomniane smaki
Lidia Wesołowska
Bożena z blogu Moje domowe kucharzenie
Alina z blogu Ala piecze i gotuje
Karolina z blogu Kuchnia z pomysłem Karoliny
Iza z blogu Smaczna Pyza
Jeszcze raz dziękuje za wspólną zabawę i nie mogę doczekać się rogalików :D
Oooo... widzę że to także Twój debiut :) Piękna chałka!! :)
OdpowiedzUsuńTak debiut :D , ale całkiem udany z rogalikami może być ciut gorzej ;) i dziękuje :D
OdpowiedzUsuńJakie piękne chałki i wyszły . Dziękuję za wspólne pieczenie .
OdpowiedzUsuńChałki jak marzenie. Prościutkie, ciasto pięknie wyrośnięte. Pysznie...
OdpowiedzUsuńbardzo pięknie wyszła :) dziękuję,że dołączyłaś i mam nadzieje, że na zawsze:)
OdpowiedzUsuńPięknie wypleciona chałeczka, dzięki za wspólny czas :-)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję i mam zamiar piec z wami co tydzień :D
OdpowiedzUsuńPiknę chałki, dziękuję za fajną zabawę, do następnego,,,
OdpowiedzUsuńPiękne chałki, dziękuje za fajną zabawę i do następnego,,,
OdpowiedzUsuńapetyczne chałki, dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńPiękna i pyszna chałka :) dziękuje za wspólny czas przy piekarniku :)
OdpowiedzUsuńOj Twoje wypieki kuszą, mniam :)
OdpowiedzUsuń