Rogale maślane
A oto kolejny wypiek z serii "Wypieki na śniadanie " zabawy, którą organizuje Małgosia. Tym razem piekłyśmy rogaliki maślane, wspaniałe, słodziutkie, pulchne, znikły zanim dobrze wystygły :). Więc tu moja dobra rada zróbcie podwójną ilość ciasta ;). Zrobiłam mniejsze, ale ze względu na moją córcie, która zje dwa- jeden za drugim, ale pod warunkiem, że są małe :). Takie psychologiczne podejście bo wychodzi w sumie jeden duży rogal. W sumie małe to dobry wybór, gdy planujemy wycieczkę, malutkie do przekąszenia nie potrzeba nawet je niczym smarować bo same w sobie są bardzo smaczne. Przepis pochodzi ze strony Kwirlejka.
1. Wodę mieszamy z 1 łyżką cukru, pokruszonymi drożdżami i 4 łyżkami mąki. Pozostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 15 minut. Masło rozpuszczamy, gorące zalewamy zimnym mlekiem, pozostawiamy do wystudzenia.
2. Do drożdży dodajemy mąkę, cukier, miód, jajko i masło z mlekiem. Dokładnie mieszamy, przekładamy na oprószony mąką blat i wyrabiamy elastyczne, niezbyt zwarte ciasto. Przekładamy do miski, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę (powinno podwoić objętość).
3.Dzielimy na dwie części, rozwałkowujemy na kształt koła o średnicy ok. 28 cm (w razie potrzeby można podsypać odrobiną mąki). Oba placki dzielimy na 8 trójkątów i zwijamy w rogale zaczynając od podstawy. Układamy na przygotowanej blaszce, odstawiamy do wyrośnięcia na 30 minut. Następnie smarujemy rozmąconym jajkiem i posypujemy makiem lub sezamem. Pieczemy ok. 15-20 minut w temperaturze 180 stopni :)
Piekły za mną :
Lorentyna z blogu Pistachio
Dorota z blogu Moje Małe Czarowanie
Grażyna z blogu Grażyna gotuje
Daria z blogu Breakfast
Alina z blogu Ala piecze i gotuje
Iza z blogu Smaczna Pyza
Agata z blogu Kulinarne przygody Gatity
Lidia z blogu ciastko z dziurką
Iwona z blogu bloGotowanie z pasją
Alicja z blogu Wielki apetyt
Karolina z blogu Kresowa panienka
Monika z blogu PIN UP cooking Looking
Marghe z blogu Po prostu Marghe
Ewelina z blogu Przy kubku kawy
Justyna z blogu Mama i pomocnicy
Kasia z Kasia .in
Monika z blogu Niezapomniane smaki
Łucja z blogu Fabryka Kulinarnych Inspiracji
Joanna z blogu Różowa kuchnia
Bożena z blogu Moje domowe kucharzenie
Małgorzata z blogu Smaki Alzacji
Monika z blogu MatkaWariatka
Jola z blogu Życie od kuchni
Składniki cytuje :
- 500g mąki pszennej
- 2 łyżki miodu
- 5 łyżek ciepłej wody
- 30g drożdży świeżych
- 100ml mleka
- 50g masła
- 1 jajko
- 1/4 szklanki cukru
Na wierzch:
- 1 jajko
- mak lub sezam
Opis wykonania :
1. Wodę mieszamy z 1 łyżką cukru, pokruszonymi drożdżami i 4 łyżkami mąki. Pozostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 15 minut. Masło rozpuszczamy, gorące zalewamy zimnym mlekiem, pozostawiamy do wystudzenia.
2. Do drożdży dodajemy mąkę, cukier, miód, jajko i masło z mlekiem. Dokładnie mieszamy, przekładamy na oprószony mąką blat i wyrabiamy elastyczne, niezbyt zwarte ciasto. Przekładamy do miski, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę (powinno podwoić objętość).
3.Dzielimy na dwie części, rozwałkowujemy na kształt koła o średnicy ok. 28 cm (w razie potrzeby można podsypać odrobiną mąki). Oba placki dzielimy na 8 trójkątów i zwijamy w rogale zaczynając od podstawy. Układamy na przygotowanej blaszce, odstawiamy do wyrośnięcia na 30 minut. Następnie smarujemy rozmąconym jajkiem i posypujemy makiem lub sezamem. Pieczemy ok. 15-20 minut w temperaturze 180 stopni :)
Piekły za mną :
Lorentyna z blogu Pistachio
Dorota z blogu Moje Małe Czarowanie
Grażyna z blogu Grażyna gotuje
Daria z blogu Breakfast
Alina z blogu Ala piecze i gotuje
Iza z blogu Smaczna Pyza
Agata z blogu Kulinarne przygody Gatity
Lidia z blogu ciastko z dziurką
Iwona z blogu bloGotowanie z pasją
Alicja z blogu Wielki apetyt
Karolina z blogu Kresowa panienka
Monika z blogu PIN UP cooking Looking
Marghe z blogu Po prostu Marghe
Ewelina z blogu Przy kubku kawy
Justyna z blogu Mama i pomocnicy
Kasia z Kasia .in
Monika z blogu Niezapomniane smaki
Łucja z blogu Fabryka Kulinarnych Inspiracji
Joanna z blogu Różowa kuchnia
Bożena z blogu Moje domowe kucharzenie
Małgorzata z blogu Smaki Alzacji
Monika z blogu MatkaWariatka
Jola z blogu Życie od kuchni
Jakie śliczne. Równiutkie. Szkoda, że już nie ma. Myślałam, że chociaż jednego... do kawki... :)
OdpowiedzUsuńpycha, zjadłabym takie:)
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie, skuszę się na zrobienie ich, bo kocham domowe wypieki :)
OdpowiedzUsuńSą przecudne, urzekły mnie :-)
OdpowiedzUsuńDzieki za wspólne pieczenie Justyna :-)
Śliczne Ci wyszły ! Żałuję , że nie zrobiłam podwójnej porcji :)
OdpowiedzUsuńpiękne wyszły:))
OdpowiedzUsuńŚliczne rogaliki, dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać następnego pieczenia . Rogale wyszły ci super.
OdpowiedzUsuńMhmm...śliczne :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńPyszne rogaliki, dzięki za wspólny czas przy piekarniku :-)
OdpowiedzUsuńCudowne Ci wyszly :)) moje ciasto dopiero rosnie :) pozdrawiam Monia
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie. ;) ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDobrze kombinujesz:) .... ja ze swoim niejadkiem tez muszę się nakombinować ... ale dzięki temu je coraz więcej:). Ponadto takie rogaliki w wersji mini ślicznie się prezentują:). Dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuń