Nalewka z agrestu z wanilią
W piwniczce mam mnóstwo różnego rodzaju nalewek ich przygotowanie jest proste, a smak niepowtarzalny. Wykorzystajcie więc sezon na owoce i zróbcie kilka . Zimą będą jak znalazł , rozgrzeją i podreperują nasze zdrowie ;)
Nazwę agrest prawdopodobnie nadali mu Arabowie osiedleni w Hiszpanii. Odkryli oni podobieństwo smaku agrestu z rabarbarem rosnącym w ich ojczyźnie. Powszechnie mówi się, że agrest pochodzi z Azji, dokładniej z samych Himalajów, w Europie znany jest na szeroką skalę dopiero od około 200 lat. Owoce wyrastają na kolczastych krzewach, a ich kolor to najczęściej biały (biało - zielony w zasadzie) i czerwony. Sam owoc pokryty jest delikatnym meszkiem, ma środku pestki (dość spore w stosunku do masy samego owocu), do tego ma twardą skórkę i jest kwaskowy. Nie wszyscy z tych właśnie powodów zajadają się świeżym owocem prosto z krzaka. Ale cóż, Ci którzy świeżym gardzą, nie gardzą przetworami agrestowymi, kompotami, ciastami, kisielami, galaretkami i innymi rewelacjami.
Agrest jest bogaty w witaminy C i E, witaminy grupy B i prowitaminę A. Zawiera również minerały i pierwiastki śladowe w ilościach godnych wymienienia - takie jak wapń, potas, fosfor, sód, krzem, magnez i żelazo. Kwaskowy smak agrest zawdzięcza zawartości kwasów jabłkowego i cytrynowego. Agrest poprawia i przyspiesza metabolizm, a dzięki swoim właściwościom moczopędnym oczyszcza organizm ze szkodliwych produktów przemiany materii. Ogólnie zatem agrest dobrze wpływa na apetyt i procesy trawienne, zwiększając wydzielanie żółci. Nalewkę z agrestu stosuje się właśnie przy problemach z trawieniem, na zaparcia oraz jako środek żółciopędny i moczopędny.(tekst pochodzi ze strony klik)
Składniki :
Opis wykonania :
1. Agrest musi być mocno dojrzały, przebieramy, płuczemy i odsączamy, następnie szypułkujemy.
2. Wsypujemy do szklanego słoja , rozgniatamy za pomocą drewnianej pałki. Dodajemy cukier, laskę wanilii i alkohol.
3. Słój zakręcamy i odstawiamy na miesiąc w jasne i ciepłe miejsce.
4. Po tym czasie płyn zlewamy przez filtr i rozlewamy do butelek .Butelki lakujemy i odstawiamy w ciemne i chłodne miejsce na pól roku.
Nazwę agrest prawdopodobnie nadali mu Arabowie osiedleni w Hiszpanii. Odkryli oni podobieństwo smaku agrestu z rabarbarem rosnącym w ich ojczyźnie. Powszechnie mówi się, że agrest pochodzi z Azji, dokładniej z samych Himalajów, w Europie znany jest na szeroką skalę dopiero od około 200 lat. Owoce wyrastają na kolczastych krzewach, a ich kolor to najczęściej biały (biało - zielony w zasadzie) i czerwony. Sam owoc pokryty jest delikatnym meszkiem, ma środku pestki (dość spore w stosunku do masy samego owocu), do tego ma twardą skórkę i jest kwaskowy. Nie wszyscy z tych właśnie powodów zajadają się świeżym owocem prosto z krzaka. Ale cóż, Ci którzy świeżym gardzą, nie gardzą przetworami agrestowymi, kompotami, ciastami, kisielami, galaretkami i innymi rewelacjami.
Agrest jest bogaty w witaminy C i E, witaminy grupy B i prowitaminę A. Zawiera również minerały i pierwiastki śladowe w ilościach godnych wymienienia - takie jak wapń, potas, fosfor, sód, krzem, magnez i żelazo. Kwaskowy smak agrest zawdzięcza zawartości kwasów jabłkowego i cytrynowego. Agrest poprawia i przyspiesza metabolizm, a dzięki swoim właściwościom moczopędnym oczyszcza organizm ze szkodliwych produktów przemiany materii. Ogólnie zatem agrest dobrze wpływa na apetyt i procesy trawienne, zwiększając wydzielanie żółci. Nalewkę z agrestu stosuje się właśnie przy problemach z trawieniem, na zaparcia oraz jako środek żółciopędny i moczopędny.(tekst pochodzi ze strony klik)
Składniki :
- 1 kg agrestu
- 0,75 l wódki
- 0,25 l spirytusu 96%
- 40 dag cukru
- laska wanilii
Opis wykonania :
1. Agrest musi być mocno dojrzały, przebieramy, płuczemy i odsączamy, następnie szypułkujemy.
2. Wsypujemy do szklanego słoja , rozgniatamy za pomocą drewnianej pałki. Dodajemy cukier, laskę wanilii i alkohol.
3. Słój zakręcamy i odstawiamy na miesiąc w jasne i ciepłe miejsce.
4. Po tym czasie płyn zlewamy przez filtr i rozlewamy do butelek .Butelki lakujemy i odstawiamy w ciemne i chłodne miejsce na pól roku.
Komentarze
Prześlij komentarz
W TEJ WITRYNIE SĄ WYKORZYSTYWANE PLIKI COOKIE, KTÓRYCH GOOGLE UŻYWA DO ŚWIADCZENIA SWOICH USŁUG I ANALIZOWANIA RUCHU. TWÓJ ADRES IP I NAZWA KLIENTA UŻYTKOWNIKA ORAZ DANE DOTYCZĄCE WYDAJNOŚCI I BEZPIECZEŃSTWA SĄ UDOSTĘPNIANE GOOGLE, BY ZAPEWNIĆ ODPOWIEDNIĄ JAKOŚĆ USŁUG, GENEROWAĆ STATYSTYKI UŻYTKOWANIA ORAZ WYKRYWAĆ NADUŻYCIA I NA NIE REAGOWAĆ.
Więcej o Polityce prywatności przeczytasz Tu
http://gotowanieipieczenieiloveit.blogspot.com/p/polityka-prywatnosci.html