Kostorykański Tort Edwarda wg. Marthy Stewart

Do tego tortu zamierzałam się od dawien dawna najbardziej przemawiała do mnie masa pomarańczowa, która wyglądała obłędnie i ta czekolada :). No cóż ciasto jest dosyć interesujące biszkopt ma dosyć ziarnistą strukturę niż nasze typowe biszkopty, ale za to jest bardzo mokry i nie potrzeba go wcale nasączać. Krem  ma wspaniały smak pomarańczy i można go wykorzystać w innych ciastach bo jego smak jest naprawdę obłędny. Najbardziej zawiodłam się na polewie, gdyż proporcje śmietany do czekolady były mocno przesadzone. Powinna powstać cudowna gęsta masa, a tu  hmmm.... lejąca masa nie chcąca się ściąć. I tak zaczęła się walka z dodaniem dodatkowej ilości czekolady i mocnym chłodzeniem. No niestety trudno widzę, że dziś już zastygła po dobie :)niestety resztę czekoladowej masy zjadł mąż więc nie dokończę dzieła ;), ale w tym przepisie podam sprawdzony przepis, który na pewno wyjdzie taki jak trzeba :).






Składniki : 

Ciasto:

  • 230 g miękkiego masła 
  • 1 i 1/2 szklanki mąki zwykłej (Poznańska, Wrocławska ) 
  • 1 i 1/2 szklanki mąki tortowej 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 1 łyżeczka soli 
  • 1 i 3/4 szklanki cukru 
  • 4 duże jajka 
  • 2 łyżki esencji waniliowej 
  • 1 i 1/4 szklanki mleka


Krem pomarańczowy : 

  • 12 żółtek  
  • skórka z dwóch pomarańczy 
  • 1/4 szklanki + 2 łyżki świeżego soku z pomarańczy 
  • 1/2 szklanki + 1 łyżka świeżego soku z cytryny 
  • 1 i 1/2 szklanki cukru 
  • 1/4 łyżeczki soli 
  • 280 g zimnego pokrojonego masła


Czekoladowa polewa :

  • 350 g półsłodkiej czekolady (można wymieszać gorzką z deserową ) 
  • 100 ml śmietanki 30 %


Opis wykonania :


Ciasto :

1. Piekarnik nagrzewamy do  180 C. Przygotowujemy 2 tortownice o średnicy 24 cm, na dno przycinamy papier. Do miski przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i sól, odstawiamy. Ucieramy masło z cukrem  na puszystą masę

2.Wbijamy po kolei jajka i dokładnie za każdym razem wyrabiamy, następnie dodajemy esencję waniliową. Dodajemy mąkę w 3 partiach na przemian z mlekiem, dodawanie kończymy mąką, musimy pamiętać  o dokładnym wyrobieniu przy dodaniu każdego składnika.

3.Tak przygotowaną masę dzielimy na dwie tortownice i pieczemy ok. 35 minut w 180 C do tzw. suchego patyczka. (Ja piekłam w 26 cm tortownicy na jeden raz, ale czas należy liczyć podwójnie ok. 65 minut .)                    
Po upieczeniu ciasto stawiamy na kratce, aby ostygło następnie przekrawamy na każde ciasto na 2 części. 


Krem pomarańczowy :

1. Żółtka, skórkę pomarańczową, soki i cukier wkładamy do rondla z grubym dnem jest to ważne, gdyż łatwo wówczas przypalimy krem. Wszystko dokładnie mieszamy i gotujemy na średnim ogniu, ciągle mieszając(ważne zbieramy jednocześnie masę z brzegów garnka )


2.Gotujemy 10 minut, aż masa zgęstnieje. Odstawiamy masę z ognia i dodajemy partiami zimne masło i sól dokładnie wyrabiamy. Następnie cedzimy przez drobne sitko i zakrywamy folia spożywczą tak, aby folia stykała się z kremem, w przeciwnym wypadku powstanie nam brzydki kożuch, a tego nie chcemy. Odstawiamy  do ostygnięcia, krem musi się ściąć. Tak przygotowany krem możemy przechowywać w lodówce nawet do 1,5 tygodnia.





Masa czekoladowa :

1.Czekoladę siekamy wkładamy do szklanej miski. Śmietankę doprowadzamy do zagotowania i wlewamy do czekolady, pozostawimy na 3-4 minuty .Delikatnie mieszamy, aż masa stanie się gładka, studzimy i wkładamy do lodówki.

2.Polewa musi być gęsta, gdyż nakładamy ją fantazyjnie łyżką, ale  powinna się dawać łatwo rozsmarowywać.(Jeżeli uznacie ,że jest za gęsta dodajcie śmietanki ). Jeżeli stanie się za sztywna wystarczy kąpiel wodna :)

Składanie ciasta :

Położyć spód ciasta na paterze, podzielić krem na 3 części w moim przypadku na 2, nakładamy krem zostawiając 1-2 cm marginesu, przykrywamy kolejna warstwą ciasta  i znowu krem. Na całe ciasto nałożyć polewę czekoladową używając łopatki. Schłodzić przez 30 minut. Nałożyć pozostałą część polewy i uformować dekoracyjnie i schładzamy.








Zdjęcie podglądowe efektu końcowego pochodzące ze strony Marthy Stewart

Komentarze

instagram

Zdjęcia, które prezentuję na blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywanie w internecie lub innych publikacjach bez mojej zgody. (Ustawa o prawie autorskimi prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r. Dz. U. Nr 24, poz 83)